środa, 1 czerwca 2016

i znów

Nie wiem dlaczego ale lubię tu wracać. Przeglądać sobie stare wpisy i uśmiechać się na myśl jak to ładnie potrafiłam kiedyś składać pisane zdania. Dziś jest 31 maj. Ostatni dzień miesiąca, w zasadzie jeszcze przez kilka minut. Niedługo powinien rozpocząć się mój ostatni miesiąc tutaj. Pisząc tutaj mam na myśli to wielkie "miasto spotkań". Paradoks, w ostatnim czasie czuję się tak samotna jak nigdy. Przyjeżdżając tu nie znałam praktycznie nikogo, wyjeżdżając będzie towarzyszył mi ten sam stan. Ale nie rozpaczam. Taki scenariusz najwyraźniej jest mi pisany, najwyraźniej mi odpowiada. Nie mogę doczekać się już momentu kiedy będę mogła spacerować nowymi ulicami, odkrywać zakamarki, gubić się nocą. Ale tymczasem czeka mnie chyba ostatnie lato we Wrocławiu. Na podsumowania przyjdzie jeszcze czas. A w mej głowie ciągła analiza. Co robię nie tak? Kim naprawdę jestem? Kim chcę być? Jakim człowiekiem się stać?




.. Cisza jak ta ..